Opinia użytkownika: Sebastian_380
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: To co się dzieje w PZU Życie S.A. to jest normalnie komedia! Po kolejnej wizycie w szpitalu związanej z wyciągnięciem drutów z palca, zostałem po raz kolejny oszukany przez PZU. Wizyta w szpitalu spowodowana była wypadkiem w pracy, któremu uległem w tamtym roku, lecz PZU uznaje tylko wypadki w pracy do 14 dni od daty wypadku, ponieważ jak w dniu wypadku zostałem przewieziony do szpitala to za każdy dzień pobytu (byle 4 dni) dostałem 375zł (tyle ile powinno być za wypadek w pracy), a gdy 9 miesięcy od wypadku po raz kolejny poszedłem do szpitala (5dni) to zostało mi wypłacone tylko 75 zł za każdy dzień (jak za zwykły pobyt związany z chorobą). Dyrekcja odpowiadając na moje odwołanie wskazała, że 375zł należy się tylko do 14 dni pobytu od daty zdarzenia, tak więc PZU uznaje wypadek w pracy ale tylko przez 14 dni, a później to już uraz nie jest spowodowany wypadkiem w pracy tylko sam sobie to zrobiłem. Nikt tego wcześniej mi nie powiedział i nawet same pracownice w fili PZU w Mysłowicach były zdziwione gdy im o tym powiedziałem. Wydając obiektywną ocenę stwierdzam, że ubezpieczyciel nabija w butelkę i okrada swoich klientów, a gdy przyzna się do błędu to dalej szuka wyjścia jak nie wypłacić odszkodowania. Pracownicy w rozmowach, są niemili i nie potrafią załatwić sami sprawy tylko szukają kogoś do kogo można odesłać klienta, żeby tylko oni nie byli winni jak coś pójdzie nie tak. Odszkodowanie jak już zostaje wypłacone to trzeba na nie czekać bardzo długo.