Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: DORA_1

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Często tak bywa w poniedziałkowe poranki, że na śniadanie do pracy zabraknie dla mnie pieczywa, innych wyprawię, dla siebie już nie mam. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Biedronka zazwyczaj jest niezawodna w tym temacie, gdy otwierają już o 7 -ej zwykle jest pieczywo do wyboru. Dzisiaj też tak było. Świeże drożdżówki z nadzieniem do wyboru (owoce leśne, budyń, jabłko) 1,15 zł/sztuka, do tego jogurt 0,65 zł/opakowanie 135 g, również w smakach różnych: brzoskwinia, truskawka, malina, gruszka. W zasadzie mogłam zapłacić i sklep opuścić, ale skoro już tu byłam i na czasie mi zbywało, potrzebne do domu artykuły też wzięłam: ryż 2,99 zł/kg (cena konkurencyjna względem innych), ser Salami w plasterkach 6,49 zł/opakowanie 300 g (ta cena ostatnio idzie w górę ale pojemnik jest bardzo wygodny dla przechowywania, natomiast smak tego sera jest już konkurencyjny), pietruszka 3,97 zł/kg (nie mało ale 2 sztuki tej ceny nie odczują), margaryna do smażenia 2,39 zł/opakowanie 500 g (ta cena może konkurować), zaprawa do sosów 0,99 zł/torebka 30 g (taniej nie spotkałam nigdzie), jeszcze chałwa – tak dla przyjemności podniebienia 1,99 zł/batonik 100 g (tej ceny żadna placówka handlowa jeszcze nie pobiła). Szkoda, że papryka dziś promocji nie ma 5,97 zł/kg, ale nie wszystko musi być okazyjnie kupowane, wtedy byłoby zbyt pięknie. Z rana w sklepie czuć było taką przyjemną świeżość, do której najpewniej warzywa i owoce w dużej mierze się przyczyniły, czysto przejrzyście i komfortowo. Z uwagi na poniedziałek kosze z artykułami przemysłowymi pełne lecz niestety nie miałam już czasu aby tam zaglądać. Przechodząc obok, można było zauważyć ład i porządek w jakim ekspozycje dla klientów pracownicy przygotowali, których na sklepie widać było krzątających się przy różnych pracach: sprawdzanie cen skanerem lub dokładanie towaru (pieczywa). Kasjerka Agnieszka z daleka uśmiechem i słowami „dzień dobry” mnie przywitała z wyprzedzeniem, zaproponowała reklamówkę, skasowała, podziękowała i zaprosiła ponownie. Mimo nie małych zakupów, szybko sklep przemierzyłam, sprawnie zostałam obsłużona i mogłam udać się do pracy.