Opinia użytkownika: Magika
Dotycząca firmy: Nanu Nana
Treść opinii: Weszłam ponieważ widziałam tutaj latem takie bardzo długie łyżeczki do deserów. Weszłam i odrazu natknęłam się na pracownice, która z olbrzymimi zapałem zamiatała podłogę. Chciałam ja ominąć i powiedziałam dość wyraźnie przepraszam, bez żadnego efekty. Pracownica zamiatała na tyle zawzięcie, że przebywanie w pobliżu groziło zakurzeniem obuwi. Miałam zamszowe buty marki wojas ubrane kilka razy więc postanowiłam nie ryzykować. Przeszłam wiec na lewą stronę. Drobiazgi były poukładane na pólkach w miarę starannie, ale miałam wrażenie nadmiaru towaru w sklepie i nie do końca przemyślanego rozłożenia towaru. Wszystko było poukładane w sposób aby zmieścić jak najwięcej na jak najmniejszej powierzchni. Co może jest dobrym pomysłem dla niektórych, ale z pewnością nie wygodnym gdy coś chce się obejrzeć i wziaść z półki nie strącając reszty. gdy byłam mniej więcej w połowie sklepu znalazłam się w pobliżu pracownicy z miotłą i po prostu uciekłam czym prędzej. Bo Pani była nadmiernie zaangażowana w zamiatanie podłogi nie patrząc na nic ani na nikogo w koło.