Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Stokrotka
Treść opinii: Wybrałam się tam, aby zaopatrzyć się w wysokoprocentowy alkohol na sobotni wieczór. W torebce miałam Martini zakupione w Biedronce. Niestety paragon zostawiłam w samochodzie z resztą zakupów. Przed wejściem na salę sprzedaży nie zauważyłam półek na zakupy klientów, więc trochę obawiałam się nieprzyjemnej sytuacji jaka mogłaby mnie spotkać z powodu wina w torebce. Na szczęście nic się nie stało. Nie zmienia to jednak faktu, że tego typu zamykane półki są bardzo potrzebne. Jak zwykle w dziale alkoholowym była spora kolejka. Przede mną stało około 5 osób. Miałam wówczas czas, aby dokonać wyboru alkoholu. Mój wybór padł na Lubelską Żurawinówkę, która akurat była w promocji. Kasjerka, która mnie obsługiwała była naprawdę bardzo sprytna i szybko obsługiwała klientów. Dodatkowo była uprzejma i życzliwa.