Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Alma Market
Treść opinii: Będąc na otwarciu galerii Kaskada nie mogłam pominąć delikatesów Alma. W sklepie był spory ruch jednak było widać, że obsługa panuje nad wszystkim. Na bieżąco były dokładane brakujące produkty na półki, obsługa pomagała klientom w odnalezieniu produktów, ponieważ większość jeszcze się nie orientowała w sklepie. Z przyjemnością robiłam zakupy, nawet duży tłok mi nie przeszkadzał. Na stanowisku z warzywami zachwycona byłam wieloma produktami, które ogólnie ciężko są dostępne. Na stanowisku z pieczywem można było wybrać spośród wielu gatunków chleb i inne pieczywo. Ekspedientka na tym stanowisku z uśmiechem obsługiwała klientów i doradzała w wyborze pieczywa. Przy kasie ustawiały się dość długie kolejki, jednak każdy się z tym liczył, ponieważ w tym dniu w każdym sklepie były kolejki przy kasach. Zauważyłam, że przy stanowisku z alkoholami kolejka byłą zdecydowanie krótsza, dlatego podeszłam właśnie tam. Ustawiłam się jako trzecia i obserwowałam kasjerów. Przy kasie, przy której stałam obsługiwały dwie osoby, być może jedna miała się przyuczać... nie wiem. Pan, nieco nieogarnięty kasował produkty i przyjmował pieniądze, Pani pakowała produkty do reklamówek. Chyba przez pośpiech i ogólny rozgardiasz nie zostałam przywitana przy kasie. Pan po kolei przyglądał się produktom w poszukiwaniu kodu kreskowego i następnie skanował moje zakupy. W momencie gdy kasjer przyjmował pieniądze otrzymałam już zapakowane moje produkty. Pani nie zapomniała mnie pożegnać, nawiązała przy tym kontakt wzrokowy i się uśmiechnęła. Kasjer był pochłonięty pracą i od razu przeszedł do obsługi następnego klienta. Zakupy uważam za udane i z przyjemnością pojawię się tu raz jeszcze!