Opinia użytkownika: teri
Dotycząca firmy: CCUSA
Treść opinii: Firma CCUSA zajmuje się pośredniczeniem w wyjazdach zarobkowo-edukacyjnych za granicę, w szczególności USA. Wyjazdy mają na celu również poznanie kraju, ale do rzeczy. W styczniu tego roku zdecydowałam się na wyjazd, ponieważ miałam już pracę na obozie i potrzebowałam kogoś kto pomoże mi z takim wyjazdem, ponieważ to był mój pierwszy raz i oczywiście musiałam postarać się o dostanie wizy. Wybór padł na CCUSA, ponieważ polecił mi znajomy tę firmę i twierdził, że wszystko załatwią i nie będę mieć żadnych problemów. Z pełnym entuzjazmem zajęłam się rejestracją na stronie CCUSA i tu już zaczęły się schody. Wszystkie aplikacje były w języku angielskim i nie było możliwości zmienienia języka. Dla mnie nie był to problem, ponieważ znam ten język w stopniu dość dobrym, ale dla koleżanki, która również zdecydowała się na wyjazd była to największa przeszkoda. I uważam, że skoro te informacje były tylko dla polskiej placówki tej firmy mogliby dać możliwość zmiany języka. Po etapie wypełniania formularzy aplikacyjnych przyszłą kolej na opłaty z tym związane. Wysokość opłat była podawana na koncie użytkownika, ale nie podano informacji do kiedy. Było to bardzo stresujące dla nas, ponieważ opóźnienia z wpłatą skutkowały powiększeniem tej należności. Z tego powodu musieliśmy dzwonić do placówki CCUSA i dowiadywać się tego. Wysyłaliśmy również maile z prośbą o te dane jednak nie doczekaliśmy się odpowiedzi. Natomiast dzwonienie było wielką próbą cierpliwości, ponieważ ciągle zgłaszała się automatyczna sekretarka. Po przebrnięciu tego etapu były wizyta w ambasadzie i tu o dziwo nie było większych problemów. Jednak później już po otrzymaniu wiz miało być spotkanie informacyjne odnośnie dokumentów, które musimy wypełnić przy wjeździe do USA. Informacja o spotkaniu została nam wysłana za późno, gdyż dokładnie godzinę przed, a biorąc pod uwagę, że do miasta docelowego mieliśmy około 200 km, więc to było fizycznie niemożliwe zdążyć. Natomiast pracownik CCUSA próbował nam wmówić, że taka informacja została wysłana tydzień wcześniej, co nie miało tak na prawdę miejsca. Następnie osoba ta zobligowała się, że wyśle nam wszystkie niezbędne instrukcje w formie pdf, co zrobił dopiero miesiąc po naszym przyjeździe do USA, kiedy już to nie było nam potrzebne. Bez tej instrukcji mieliśmy trochę problemów, ale jednak jakoś się udało to wypełnić z pomocą innych. A tutaj zaznaczę, że nie mogłam już zrezygnować z wyjazdu, ponieważ przepadły by mi prawie wszystkie pieniądze, które w to włożyłam. A wracając do mojego opisu, to kolejnym dużym problemem było uzyskanie informacji co mamy zrobić po przyjeździe do USA, np. jak wydostać się z lotniska, czy ktoś będzie czekał... CCUSA zapewniło nas, że dostaniemy wszystkie niezbędne informację na pocztę. Jednak tych informacji nie dostawaliśmy bardzo długo, więc zadzwoniliśmy do firmy, aby zapytać o to, jednak tutaj znów problem z dodzwonieniem się (ciągle zgłaszała się automatyczna sekretarka). Kiedy w końcu nam się udało było to dwa dni przed planowanym wylotem. Pracownik zapewnił nas, że dostaniemy instrukcje na maila, jednak nic takiego nie nastąpiło. Dopiero 12 godzin przed wylotem po wielu telefonach i mailach ktoś nam wysłał tę instrukcję i kiedy odbierano nasze telefony pracownicy nie ukrywali swojego zirytowania naszymi prośbami o to. Dla nas był to pierwszy raz, więc dlaczego się pracownik dziwił, że chcemy znać chociaż adresy miejsc przeznaczenia. Kolejnym problemem było to, że pracownik z amerykańskiej placówki z CCUSA pownienen czekać na nas na lotnisku w USA, jednak nikt nie czekał i musiałam radzić sobie sama. Lądowanie miałam na lotnisku JFK w New York, które jest ogromne i obsługuje ogromną ilość pasażerów. Dodatkowo musiałam czekać na koleżankę 5 godzin na lotnisku, ponieważ pracownik CCUSA zarezerwował nam dwa różne loty, pomimo tego, że wiedzieli, iż chcemy podróżować razem. A wcześniej sami pytali nas, czy chcemy być w jednym samolocie. Kończąc mój opis CCUSA, mogę stwierdzić, że firma ta jest bardzo niekompetentna i nie niestety nie mam dobrego zdania o niej i nie poleciłabym jej nikomu.