Opinia użytkownika: Mir
Dotycząca firmy: Dizzy Daisy
Treść opinii: Potrzebowałem noclegu w okolicach Wrocławia. Wybrałem hostel Dizzy Daisy. Hostel znajduje się w kilkupiętrowym, solidnym budynku ze skośnym dachem. Między sąsiednimi budynkami dużo zieleni sprawiającej wrażenie przytulności. Recepcja zaraz przy wejściu czynna całą dobę. Wnętrze hostelu okazało się mniej przytulne. Puste długie korytarze i szpitalny zapach. Pokój czteroosobowy duży, ale całą przestrzeń zjadały obleśne, metalowe meblościanki ustawione wzdłuż ścian. Oprócz szaf i 4 łóżek w pokoju były dwa stoliki. Meble i zasłony miały z 30 lat. Wszystko zdezelowane i zakurzone. Toaleta z prysznicem (koedukacyjna) na korytarzu. Wyposażenie łazienki wystarczające (2 zlewy, dwa prysznice 2 sedesy. Prysznic brudny! Toaleta śmierdząca i brudna! Dostępne pokoje 2,3 i 4 osobowe.Obsługa w recepcji miła i uczynna. Rejestracja przebiegała sprawnie. Możliwość zrobienia sobie herbaty na korytarzu raczej rozzłościła, niż zachęciła. Dostęp do komputera z internetem. Cena za pokój czteroosobowy 105 zł za dobę. (za takie warunki żadna cena nie jest dobra). Parking dla gości tylko w teorii. Odległość od centrum Wrocławia około 15 min pieszo.