Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: RYŁKO
Treść opinii: Ostatnio przechodziłam po wielkiej galerii krakowskiej szukając butów, wstąpiłam więc do Ryłko mieszczącej się na poziomie 1+, wszedł am tam i od razu pracownicy byli uśmiechnięci do mnie... ledwo spojrzałam na buty i już sprzedawca mnie zaatakował. Nie zdążyłam nawet zobaczyć ich całego asortymentu... powiedziałam więc, że jeszcze popatrzę co mają w ofercie.... Gdy już wybrałam swój fason i poprosiłam o rozmiar pan, który mnie obsługiwał był tak natrętny, sztucznie miły, na widok mojej krótkiej sukienki chyba się ślinił/chyba jakiś zboczeniec/ było mi po prostu nie miło. Chcąc się zachować z klasą poprosiłam o odłożenie butów do końca wieczora, mając nadzieję, że ci panowie co byli na zmianie sobie już pójdą!!!!Wróciłam więc wieczorem gdy już w sklepie zrobiło się troszkę luźniej, a panów nie było. Buty które odłożyłam podała mi pani. Przymierzyłam i się zastanawiałam czy je wziąć. Pani się wtrąciła i zaczęła mi opowiadać co to nie są za buty. Słuchałam ją z uwagą i stwierdzam, że w sklepach RYŁKO liczy się wciskanie klientom butów. Więc śmiem twierdzić, że w tym sklepie pracują zboczeńcy i nachalni ludzie gdzie nie można poczuć się dobrze! Odradzam panią obsługi tych dwóch panów.... Pozdrawiam Michalina