Opinia użytkownika: Ewa_802
Dotycząca firmy: Czarcia Łapa
Treść opinii: Nie ukrywam, że inspiracją do odwiedzenia tego miejsca był program Magdy G. "Czarcią łapę" odwiedziliśmy z moim chłopakiem w niedzielę wieczorem. W środku zajęte było zaledwie 2-3 stoliki, natomiast w ogródku nie było już wolnych miejsc. Usiedliśmy wewnątrz przy oknie. Wystrój jakoś nas nie urzekł. Bardzo ponuro. Oczywiście malowidła na ścianie stwarzają odpowiednią atmosferę, jak dla mnie była ona jednak zbyt mroczna... Co do obsługi nie mam absolutnie żadnych uwag - szybko, sprawnie, kulturalnie. Co do jedzenia - zamówiliśmy sałatę Cezara z grillowanymi krewetkami. Danie okazało się smaczne, a zarazem sycące. Niestety zarówno mi jak i chłopakowi trafiły się nieoczyszczone krewetki. Na deser kosztowaliśmy czekoladowe ciastko na ciepło z lodami waniliowymi i rumem okazało się ono kulinarnym mistrzostwem świata. Myślę, że jeszcze wrócimy do "Czarciej" chociażby na ciastko czekoladowe. Mniam.