Opinia użytkownika: Karolina_1098
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: W piątkowy wieczór wybrałam się do supermarketu Tesco na zakupy. Pod hipermarketem jest bardzo dużo miejsc parkingowych. Więc bez problemu znaleźliśmy miejsce by zaparkować. Weszliśmy do Hali i wzięliśmy koszyk. Na sam początek poszliśmy na stoisko odzieżowe. panował na nim porządek. Było bardzo dużo ładnych bluzek w ciekawych cenach. Poszłyśmy z mamą do przymierzalni. Niestety w przymierzalni leżało bardzo dużo plastikowych haczyków. Nam udało się dość szybko zmierzyć i wybrać, które bluzki się nam podobają, ale przymierzalni jest bardzo mało chyba ok 5 i później za nami ustawiła się bardzo długa kolejka i jak znalazłyśmy jakiś inny ciekawy cuch to nie mogłyśmy go zmierzyć w przymierzalni tylko przed lusterkiem. Poszliśmy cała rodziną na stoisko warzywne. panował na nim lekki bałagan, bo nigdzie nie mogłam znaleźć foliowych reklamówek. Winogrona nie wyglądały najlepiej, były poobijane i zaczynały się psuć, ale mimo to dało wybrać się ładne kiście. Poszliśmy na stoisko rybne. Kupiliśmy w bardzo dobrej cenie olbrzymiego i ładnego łososia. Udaliśmy się później w stronę kas. Było czynnych dużo kas i nie było przy nich dużych kolejek. Pani przy kasie była miła, ale usilnie próbowała nam pod kartę kredytowa na podpis wcisnąć terminal na pin więc trochę czasu zajęło nam by wytłumaczyć jej, z jest to karta na podpis. Ogólnie byłam zadowolona z zakupów w hipermarkecie Tesco.