Opinia użytkownika: Katarzyna_2363
Dotycząca firmy: GRYCAN
Treść opinii: Wczoraj podczas wizyty w CH Hetmańska przy okazji odbioru telefonu z naprawy, korzystając z ładnej pogody postanowiłam skusić sie na porcję lodów w Grycanie. Przy jednym ze stolików siedziało dwoje młodych ludzi. Stoliki były czyste, uporządkowane, lody w ladach chłodniczych jak zwykle ładnie udekorowane. Z obsługi nie było widać nikogo. Postałam przez chwilę i już miałam zrezygnować, gdy nadeszło troje starszych ludzi: mężczyzna, a wraz z nim dwie panie. Panie ulokowały się przy stoliku, zaś pan podszedł do lady i spytał mnie, czy nie ma nikogo z obsługi. Potwierdziłam jego przypuszczenie. Mężczyzna skierował się w stronę zaplecza, by wywołać kogoś z obsługi. Po ok. 1 minucie wyszła pracownica. Ponieważ byłam pierwsza w kolejce, poprosiłam o porcję lodów, zapłaciłam, odebrałam słodycz i odeszłam. W kierunku zaplecza skierowała się również pracownica. Klient stojący za mną woła do pracownicy: "A ja?!" Pracownica na to, że ona myślała, iż jesteśmy razem. Rozśmieszyła mnie i sytuacja, a przede wszystkim zachowanie pracownicy. Nie wiem co tak pilnego miała do zrobienia na zapleczu, że po obsłużeniu jednego klienta chciała już się oddalić.