Opinia użytkownika: Anna_515
Dotycząca firmy: empik
Treść opinii: Wybrałam się z rodziną na zakupy do Salonu Empik, zakupy miały trwać krótko, gdyż każdy z nas wiedział konkretnie, co zamierza kupić, jednakże pobyt w salonie przedłużył się z powodu nieporozumienia, które niestety mogło zakończyć się niezadowoleniem klienta. Weszliśmy do sklepu, na pozór wszystko wyglądało w porządku. W salonie było czysto, asortyment starannie poukładany, w tle grała przyjemna muzyka. Odnalezienie wybranych pozycji zajęło nam bardzo mało czasu ok. 10 minut. Następnie udaliśmy się do kasy, gdzie obsłużył nas młody mężczyzna. Zapamiętam go długo, ponieważ miał bardzo specyficzny sposób bycia. Jego twarz nie zdradzała żadnych emocji, nie uśmiechał się, nie wyrażał niezadowolenia, wypowiadał się zwięźle, nie używając żadnych dodatkowych słów poza formami grzecznościowymi – skojarzył mi się z robotem bez emocji. Bardzo konkretny. Brak umiejętności swobodnej rozmowy z klientem. Nie przedstawił nam oferty dnia dodatkowej, którą zazwyczaj otrzymujemy podczas zakupów w salonie-czekoladki, płyta w promocyjnej cenie itp. Zapakował nam zakupione książki i pożegnał zapraszając ponownie. Kiedy wyszliśmy z salonu spojrzałam na paragon, gdyż kwota wydawała mi się za wysoka, okazało się, że za jedną z wybranych książek zapłaciliśmy kilka złotych drożej. Wróciłam z paragonem do sklepu i zapytałam sprzedawcę, dlaczego za daną pozycję jest wyższa cena. wskazałam fakt, że na półce nie było informacji o innej cenie, na książce również nie była naklejona inna cena niż ta, którą nadrukował wydawca. W związku z tym proszę o zweryfikowanie tej ceny. Sprzedawca poinformował mnie, że ma taką cenę w systemie, a następnie wezwał kierownika zmiany, któremu przedstawiłam powyższe argumenty za obniżeniem ceny i zwrotem różnicy. Kierownik nie kwestionował moich argumentów i uznał, że w tym przypadku należy zwrócić nadpłacone pieniądze. Po wypełnieniu reklamacji odzyskałam pieniądze. Kierownik był konkretny, opanowany, szybko reagował w określonej sytuacji. Podczas załatwiania powyższych formalności, zauważyłam, że klienci mieli utrudniony dostęp do punktu informacyjnego- brak informującego na stanowisku. z czym sama często się spotykałam w tym salonie. Generalnie zakupy zakończyły się pozytywnie z lekcją przestrogi – zwracać uwagę na paragon.