Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Orsay
Treść opinii: Jedna z Pań ekspedientek za każdym razem wydawała mi się niezadowolna ze swojej pracy ( naburmuszona buzia). Tego właśnie dnia wchodząc do Orsay'a ucieszyłam się widząc kogoś innego przy kasie. Niestety, grubsza brunetka też była w pracy. Przy przymierzalniach wdała się z drugą ekspedientką w głośna rozmowę na tematy kościelne. Kiedy wyszłam z przymierzalni i trochę odeszłam skwitowała mnie ( do kolezanki, ale usłyszałam i ja) "Nawet nie odsunęła do końca zasłonki..." Nie wydaje mi się, aby to był obowiazek klientek. To raczej jej płacą za porządek w przymierzalniach. Chamstwo i brak kultury tej Pani jest ewidentny. Proszę o zwrócnie uwagi tej Pani, to nie epoka komunizmu, tym bardziej że nic takiego nie zrobiłam.