Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: C&A
Treść opinii: Do tego sklepu weszliśmy z mężem, bo szukał dla siebie jakiś spodni. Sklep jest duży, mieści się na dwóch poziomach, ale przy wejściu brakuje czytelnej informacji co jest na którym poziomie. Prawa strona sklepu jest poświęcona działowi damskiemu, lewa męskiemu. Pośrodku te działu lekko się zazębiają. Obejrzeliśmy męskie spodnie jeansowe, nie znaleźliśmy nic ciekawego. Przeszliśmy dalej. Sklep robił przyjemne wrażenie. Pomiędzy wieszakami była spora przestrzeń, można się było bez trudu poruszać, nie było obaw, że podczas przeciskania się coś zrzucimy z wieszaków. Na wieszakach było sporo ubrań, ale nie tyle, że spadały. Ubrania na stołach były równo poskładane, posortowane według rodzajów. Podłoga, stoły, były czyste. Ubrania na wieszakach były czyste, wyprasowane. Na każdym była metka z ceną i rozmiarem. Rozmiarówka dziwna, ubrania ubrania w rzeczywistości są o dwa, trzy rozmiary mniejsze niż podane na metkach. Oglądając, zdecydowałam się kupić sobie dres. Przymierzalnie były duże. Składały się z kilka kabin. Była też przymierzalnia dostosowana do potrzeb niepełnosprawnych. Kabiny małe, z niewielką ilością wieszaków, bez półeczki, na której można by swoją torebkę położyć. Niespecjalnie czyste – widać było, jak w przymierzalni unosi się kurz. Koło kabin znajdowała się sofa, na której można było usiąść i czekać na kogoś mierzącego ubrania, była też szafka, na którą można było odłożyć rzeczy, których nie chcemy kupować. Przy kasie nie było pracownika. Musieliśmy chwilę odczekać, zanim pracownica podeszła, wcześniej zajmowała się porządkowaniem ubrań na półkach. Do kasy zdążyła uformować się kolejka. Kasjerka obsługiwała sprawnie, ubrania zostały zapakowane do reklamówki, kasjerka poinformowała nas, że wkłada do niej kupon rabatowy na odzież dziecięcą i katalog z kolejną kolekcją. W sklepie można płacić kartę. Towar można też zwrócić lub wymienić.