Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Vegas
Treść opinii: Po koncercie postanowiliśmy skoczyć jeszcze na piwko. Wszystkie bary w Międzyrzecu podlaskim były oblegane i tylko w Vegasie znaleźliśmy wolne miejsce. Usadowiliśmy się przy dwóch wolnych stolikach. Po chwili podszedł do nas pracownik i przyniósł nam hamburgera. Nikt z nas nie zamawiał jedzenia więc oddaliśmy pomyłkowe jedzenie. Kelner narobił nam jednak smaku i część z nas postanowiła zamówić hamburgery. Zamówienie dotarło do nas błyskawicznie. Powoli zbliżała się północ. Podszedł do nas właściciel lokalu i poprosił, abyśmy kończyli już nasze trunki ponieważ chce zamknąć lokal. To wyproszenie trochę nas zaskoczyło. Widocznie właściciel wolał się wyspać niż zarobić pieniądze.