Opinia użytkownika: Agnieszka_2230
Dotycząca firmy: TAURUS
Treść opinii: Widać, że osławiony niegdyś Taurus sporo traci teraz na jakości i czystości.Wracając ze Starego Sącza szukaliśmy coś dobrego i sprawdzonego, więc wybór padł na Taurusa, którego już wielokrotnie odwiedzaliśmy- fakt w innych miejscach, ale co nie ma znaczenia bo to sieciówka i standardy jednakowe. Przywitały nas ładne, wyhodowane pajęczyny i ogólnie bałagan na sali.Głód był na tyle silny, że w sumie na tamtą chwilę nie było to aż tak ważne. Podchodzimy do menu i fakt co mile zaskakuje to cena, takich propozycji w tych kwotach ciężko spotkać, np. pierogi - 5,70zł, de volaille- 6zł. Zamawiamy gyrosa i szaszłyk i porcję frytek dla syna plus zestaw surówek. Prowadząc jakiś czas firmę cateringową mam bardzo wyczulony zmysł smaku i węchu, i żadna miernota nie przejdzie. Po około 15 minutach odbieramy swoje zamówienie i co razi na początek- wielkość porcji- minimalizm się widać wkradł do kuchni. To jeszcze nic, bo surówki były nie świeże, co mnie dziwi przy takim ruchu jaki tam mają. Szaszłyk natomiast pobił wszystko, najtańsze mięso-NIEŚWIEŻE- było jako szaszłyk. Dodatkiem był patyk i plaster cebuli ale starej( cebula jak jest już zleżała ma charakterystyczny zapach i smak i tym smakiem przeszło całe mięso). Nie do zjedzenia przez człowieka. A gyros powinien być jako antyreklama Taurusa! Dosłownie dostałam suche, zleżałe, podsmażone mięso wołowe tak twarde, że moje zęby nie mogły tego rozgryść. Oddaliśmy zamówione"przysmaki" proponując kasjerce aby sama spróbowała co wydaje kuchnia i co podaje świadomie ludziom. Więcej tam nie pójdę, nie polecam!