Opinia użytkownika: Żaneta
Dotycząca firmy: Sephora
Treść opinii: Po raz pierwszy w swojej kilkuletniej historii bycia stałym klientem Sephora zostałam obsłużona w sposób budzący moje zastrzeżenia. Na samym wejściu ochrona zaczęła mnie wnikliwie analizować i ruszyła za mną, gdy tylko sięgnęłam po koszyk zakupowy. Potem na jednej alejce jeszcze zanim zdążyłam zlokalizować produkt po który przybyłam jedna Pani natychmiast "wyrosła" przede mną z pytaniem, czy w czymś pomóc. Ja rozumiem, że standardy itp. ale naprawdę, czy nie można odczekać paru chwil? Przecież jeśli będę potrzebowała pomocy to spytam Panie, bowiem, kto mi doradzi lepiej? Przy finalizacji kupna usilnie próbowano mi wcisnąć "zwierzątka kąpielowe". Dwukrotnie powtarzałam, że dziękuję. Gdy zapytałam o pewien perfum, usłyszałam, że jest na zapleczu, bo z niego rezygnują.