Opinia użytkownika: Angelika_155
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Jedna z Biedronek w naszym mieście była ostatnio zamknięta z powodu remontu. Dzisiaj odbyło się jej ponowne otwarcie. Wczoraj wieczorem wyjęliśmy z mężem gazetkę promocyjną. Było tam wiele ciekawych i bardzo tanich towarów, np. pierś z kurczaka za 11.99, stacja pogody za 10zł, 4 akumulatorki za 7 zł, frytkownica za 30 zł i wiele innych. Postanowiłam z mężem udać się rano po zakupy. Potrzebowaliśmy akumulatorków i trochę spożywki. Przed sklepem było mnóstwo ludzi, w środku to samo. Udaliśmy się do koszy z rzeczami przemysłowymi, a tam szok akumulatorków już nie zastaliśmy, jeden pan wziął chyba wszystkie, pół kosza. Nie powinno tak być, każdy powinien mieć możliwość kupienia tego, powinien być jakiś limit. Wielu rzeczy z gazetki już nie było. Kolejka do kasy taka, że trzeba było czekać prawie godzinę. Wielkie zamieszanie. Ale kasjerki szybko kasowały, tylko, że każdy miał pełen kosz, dlatego tak długo to trwało. To normalne, że podczas takiej promocji był bałagan i zamieszanie, jednak limit na ilość towaru powinien zostać wprowadzony.