Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Dbam o Zdrowie

Treść opinii: Klientką z kilkunasto tygodniową przerwą jest od około 2 lat. Praktycznie zaraz po kilku pierwszych zakupach zamówiłam kartę i wypełniłam deklarację członkowską a tym samym przystąpiłam do głównego programu dla stałych klientów sieci aptek Dbam O Zdrowie (DOZ). Karta do mnie jak mnie pamięć nie myli dotarła szybko , przesłana została listem na wskazany adres, o oddzielnie wysłany był kod ją aktywujący. W ferworze spraw codziennych i bardziej istotnych koniec końców karty nie aktywowałam. Do tego jeszcze bardzo negatywnie do firmy nastawiła mnie pracująca w aptece przy Szaserów(budynek Szpitala Wojskowego) farmaceutka która bez podstawie zakwestionowała poprawność recepty. Długo praktycznie oferty tych aptek zaprzestałam korzystania. Co ma wisieć nie utonie. Plusy przeważają nad minusami. Wracam do zakupów w tych aptekach. Zamawiam przez www, odbieram we skazanej przez siebie aptece stacjonarnej. Przypominam sobie o programie Dbam o Zdrowie. Dla czego jeżeli mam taką możliwość mam nie skorzystać z dodatkowych profitów jakie mam dokonując zakupów w DOZ .Mogę przynajmniej podjąć taką próbę by móc wyrobić sobie jakąś autopsyjną jego ocenę. Pojawia się przeszkoda bo kod aktywujący gdzieś mi przepadł. Kieruję swoją prośbę o jego ponowne przesłanie do zespołu odpowiedzialnego za obsługę. Bez problemu i bez zbędnej zwłoki kod na adres stacjonarny zostaje mi ponownie przesłany. Niby banalna i szybka aktywacja a jednak ni jak się nie składa by jej dokonać. Postanawiam w końcu jednak dokończyć to co zaczęłam i aktywnie zacząć uczestniczyć w programie lojalnościowy po prostu nazwanym Dbam o Zdrowie tak jak nazwa samych Aptek. Aktywacja jest prosta. Po zalogowaniu się na swoje konto na stronie odnajduję odpowiednią zakładkę, „twój profil”. Słusznie się domyśliłam iż tu mam uwidocznioną swoją nieaktywną kartę. Minuta 8 i gotowe.