Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: CCC
Treść opinii: Kilka dni temu widziałam w CCC ładne buty. Ładne, chociaż nie byłam do nich całkowicie przekonana. Postanowiłam iść jeszcze raz, obejrzeć je jeszcze raz i zastanowić się. Wybrałam sklep do którego miałam najbliżej, znajdujący się w Galerii Krakowskiej. Sklep mieści się na parterze, zaraz przy głównym przejściu. Weszłam do środka. Już z zewnątrz widać było, że w środku jest wielu klientów. Wejście do sklepu było szerokie, nic go nie blokowało, ani nie zagradzało. Weszłam. W pierwszej części sklepu znajdowały się wyspy z towarami nowymi, jesiennymi. Wyspy były dość gęsto rozmieszczone, można się był pomiędzy nimi poruszać, chociaż był to trudne. Przeszłam dalej, do półek ze skórzanymi butami. Znalazłam na półce "moje" buty i zaczęłam szukać odpowiedniego rozmiaru. Znalazłam 38, przymierzyłam, były za małe. Znalazłam 39. Jeden z butów znajdował się na ekspozycji, drugi w pudełku, z zabezpieczeniem przed kradzieżą. Ponieważ nie było możliwości rozsznurowania go i przymierzenia (przez zabezpieczenie) udałam się na poszukiwanie pracownika, który zdjął by to lub znalazł inną parę butów. Znalazłam dziewczynę, pokazałam jej buta, powiedziała, ze zaraz usunie i faktycznie, po chwili przyniosła mi buta. Przymierzyłam, przeszłam się kawałek po sklepie. Buty były lekko luźne. Pracownica stała obok, przyglądała się obojętnie, nie skomentowała w żaden sposób mojego wyboru, ani nie pochwaliła. Widziałam, że po sali przechadza się jeszcze jedna pracownica, też nie angażująca się w rozmowę z klientami. 39 było luźne, więc zapytałam pracownicy, czy nie ma połówek. Popatrzyła na mnie, jakbym powiedziała coś bardzo dziwnego i głupiego, wzruszyła ramionami i powiedziała, że nie ma. Odłożyłam buty na półkę i wyszłam ze sklepu, w nadziei, że gdzie indziej znajdę coś bardziej pasującego.