Opinia użytkownika: Magdalena_12
Dotycząca firmy: North Fish
Treść opinii: Podczas zakupów w Maufakturze postanowiliśmy z mężem coś zjeść. Wybraliśmy North Fish. Zamówiliśmy danie po czym udaliśmy się do stolika aby spokojnie zjeść obiad. Muszę przyznać że pierwszy raz tam jedliśmy i nawet smaczne było to co zamówiliśmy. Kiedy byliśmy mniej więcej w połowie dania w swoim jedzeniu zauważyłam włos. Długi czarny włosy wystawał z kawałka ryby. Wzięłam talerz i podeszłam do kasy. Odczekałam w kolejce po czym powiedziałam o swoim odkryciu. Pracownica wzruszyła ramionami i zapytała co ona ma teraz z tym zrobić skoro już zjadłam połowę dania. Bardzo mnie zdziwiła taka reakcja, zapytałam czy ona na moim miejscu miałaby ochotę dokończyć jedzenie wiedząc że jest w nim włos. W odpowiedzi usłyszałam że to na pewno mój włos wpadł jak się pochylałam na jedzeniem. Nie jestem brunetką z długimi włosami więc zapytałam jak miałam ja "zgubić" taki włos. Pani mi odpowiedziała że nie wie, wzruszyła ramionami i poprosiła do obsługi kolejnego klienta. Tak mnie to poirytowało że poprosiłam o zwrot pieniędzy za zakupione jedzenie. I wtedy usłyszałam że chyba żartuję, najpierw zjadam połowę a potem domagam się pieniędzy. Dyskusja była na tyle głośna że kilku klientów z kolejki zrezygnowało z jedzenia w tym miejscu. Po chwili z zaplecza wyszła inna pracownica, poprosiła tamtą na zaplecze. Po chwili z zaplecza wyszła druga pracownica, podeszła do kasy wypłaciła mi pieniądze, przeprosiła i zniknęła na zapleczu. Osoba, która była dla mnie tak mało uprzejma już się nie pojawiła. Mimo czystych stolików przy których można zjeść, sprawnej obsługi i niskich cen więcej się tam nie zjawię. Odradzam jedzenie w tym miejscu. Można tam dostać włosa "w prezencie" a do tego jeszcze być dość niegrzecznie potraktowanym przez pracownika, który powinien być grzeczny i uprzejmy bo tylko dzięki klientom istnieje firma.