Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: mBank
Treść opinii: Na pozór szybka i miła wizyta w placówce Multibanku sprawiła ze oniemiałem. W środku zastałem pracownika banku z jakimś panem przy stoisku klienta. Pracownik spytał się czy nie jestem tu w sprawie kasowej. Po udzieleniu mu przeczącej odpowiedzi i wyjawieniu celu mojej wizyty, czyli ustawieniu pełnomocnictwa usłyszałem „acha, dobrze trzeba poczekać”. Usiedliśmy i czekaliśmy. Po kwadransie skończyła nam się cierpliwość gdyż pan ani nie poprosił kogoś by się nami zajął. Tylko co gorszo obsługa klienta polegała na rozmowie wręcz plotkach o jakimś redaktorze co na tam powyprawiał. Jak coś kupił woził kredyt i takie tam. Panu ani przez Myśl nie przeszło nas obsłużyć i potem kontynuować ploty jak wyjdziemy. Bardzo żałuje że nie znam personaliów tego pana, bo bym złożył oficjalną skargę. Naprawdę pogardy warte i no i firma też ze kogoś takiego zatrudniła.