Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Astrum

Dotycząca firmy: Mocak

Treść opinii: Mocak to chyba najmłodsze z krakowskich muzeów. Nazwa została utworzona od angielskiej nazwy Museum of Contemporary Art. Nie specjalnie podoba mi się robienie nazwy od angielskich słów, skoro muzeum funkcjonuje w Polsce. Jak nazwa wskazuje, jest tu prezentowana sztuka współczesna. Muzeum znajduje się około 2 km od centrum, raczej na uboczu, w miejscu, gdzie jeszcze do niedawna funkcjonowały zakłady przemysłowe. Dojście nieciekawe, po drodze nieutwardzonej. Przy budynku znajdują się tablice informujące, gdzie jest główne wejście. Do wejścia prowadzi alejka wysypana żwirem, wkoło ładna trawka, niestety nie było żadnych ławeczek, na których można by sobie usiąść. Weszliśmy do środka. Kasa znajduje się zaraz przy wejściu. We wtorki zwiedzanie ekspozycji jest bezpłatne, dostaliśmy od pracownika karty wejścia. Muzeum jest bardzo przestronne, szukaliśmy toalety i musieliśmy przejść przez cały budynek. Toalety były czyste. Była męska, damska i dla osób niepełnosprawnych. W kompleksie znajduje się kawiarnia i sklepik muzealny. Weszliśmy do środka. Wnętrza muzealne bardzo duże. Wystawa nie podobała mi się zupełnie, ale to rzecz gustu, więc nie będę o wym pisała, tylko o organizacji. Wystawa składała się z różnych instalacji artystycznych przestrzennych, obrazów, instalacji na ścianach, filmów, wyświetlanych na telewizorach na ścianach. Przy telewizorach znajdowały się dwie pary słuchawek, dwie osoby równocześnie mogły oglądać i słuchać. Tutaj mam poważne zastrzeżenie - przed telewizorami nie było miejsca do siedzenia, trzeba było stać. Co powodowało, że odechciewało się oglądania - przed każdym trzeba by długo stać. W ogóle w salach brakowało miejsc siedzących, wystawa była obszerna i ciężko było ją całą przejść. Brakowało też informacji, gdzie znajdują się kolejne sale, nie dam głowy, czy czegoś nie przeoczyłam. Sale, podłoga były czyste. Przy dziełach znajdowały się informacje odnośnie autora i tego, co jest przedstawione. Pracownicy pilnowali dyskretnie. Odwiedzających było dość dużo.