Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Rab-Bus
Treść opinii: Busem tej firmy wracałam do Krakowa. Kiedy szliśmy do przystanku mieliśmy kilkadziesiąt metrów do przejścia, gdy zauważyłam, że z tyłu, za nami nadjeżdża bus. Machnęłam mu ręką, gdy był już prawie koło nas. Nawet nie liczyłam, że się zatrzyma, ale kierowca spostrzegł nas i stanął. Była z nami moja mama, poruszająca się o kuli, więc nie była wstanie biec. Kierowca poczekał cierpliwie, aż wszyscy dobiegliśmy, pozwolił nam zająć miejsca. Zapłaciłam mu za przejazd. Paragonu nie dostałam do ręki, wyrzucił go od razu do kosza. Bus był dość wiekowy, nieco zdezelowany, ale sprawny, nie było obaw, że rozpadnie się w trakcie jazdy. Pasażerów było sporo - około 75% miejsc było zajętych. Wewnątrz busa znajdowały się tablice informacyjne odnośnie trasy przejazdu, nazwy firmy, koszów przejazdów. Kierowca jechał bezpiecznie i spokojnie. Nie podejmował ryzykownych manewrów, nie wyprzedzał, nie jechał na złamanie karku. Końcowy przystanek miał na dworcu PKS w Krakowie. Kiedy wysiadaliśmy z busa, zostaliśmy przez kierowcę pożegnani.