Opinia użytkownika: Joanna_1702
Dotycząca firmy: PKS Szczecin
Treść opinii: W piątek, 19 sierpnia 2011, skorzystałam z komunikacji PKS Szczecin na trasie Szczecin - Piła. Moja podróż była zaplanowana do miejscowości Kobylanka. Kierowca, podczas wpuszczania pasażerów do autobusu dokładnie czytał bilety, dokąd owy pasażer zamierza dojechać. Ruszyliśmy o godzinie 17:40. Gdy dojechaliśmy do Kobylanki około 18:20, kierowca nie zatrzymał się na wyznaczonym przystanku (który nie był przystankiem "na żądanie", tylko zwykłym rejsowym przystankiem) i pojechał dalej. Zdziwiona poprosiłam chłopaka, aby podszedł do kierowcy zapytać się, dlaczego się nie zatrzymał. Uzyskał odpowiedź: "Jak się chce wysiąść, to trzeba odpowiednio wcześniej wstać i podejść do drzwi". Po czym zatrzymał się na środku drogi poza miastem i nas wysadził, mówiąc, że nie może nas zawieźć do następnego przystanku, ponieważ nie mamy biletu. Do tego autobus był zaniedbany - nie działające nawiewy, pourywane stoliczki przy fotelach, ciężko otwierające się okna.