Opinia użytkownika: Marlon
Dotycząca firmy: KappAhl
Treść opinii: O tej godzinie w sklepie Kappahl nie było zbyt dużo ludzi, więc byłem przekonany, że dam radę wejść, kupić to co upatrzyłem i wyjść. Problem pojawił się wówczas kiedy udałem się na stoisko z bielizną i chciałem wybrać swój rozmiar skarpetek. Okazało się bowiem, że nie mogę znaleźć mojego rozmiaru. Poprosiłem o pomoc ekspedientkę, aby znalazła mi mój rozmiar. Ekspedientka powiedziała, że zaraz podejdzie. Minęło jednak kilka minut, a kobieta nie podchodziła do mnie. Kiedy zacząłem jej szukać po sklepie znalazłem ją na innym dziale i powiedziałem, że bardzo źle zostałem potraktowany i że wciąż czekam na pomoc. Ekspedientka była wyraźnie zła i zniechęcona faktem obsługiwania mnie. Gdyby w sklepie nie panował taki bałagan, a towar był dobrze wyeksponowany nie miałbym problemów ze znalezieniem towaru i nie musiałbym prosić o pomoc niekulturalną ekspedientkę.