Opinia użytkownika: czystairlandia
Dotycząca firmy: Multikino
Treść opinii: Obserwacja dotyczy działania pubu, zlokalizowanego w Multikinie, po wejściu na korytarz sal, po lewej stronie. Miałam jeszcze kilkanaście minut zanim rozpocznie się seans, dlatego wybrałyśmy się ze znajomymi na małego drinka i piwo. Stoliki czyste, kilka przed barem. Zajmujemy miejsce, podchodzę złożyć zamówienie, Pani z obsługi przeprasza, ale robi teraz drinka i każe czekać, pyta, czy będzie piwo czy jeszcze oś dodatkowo. Widzę u niej straszne zdenerwowanie, jest sama, klienci czekają. Po chwili opuszcza miejsce za barem, idzie chyba w kierunku kas po pomoc. Przychodzi Pan po ok. trzech minutach. Pyta, co podać. Pani wraca do przerwanej czynności kompozycji drinka. zamawiam piwa, po zapłaceniu zanoszę do stolika. Jedno z zamówienia miało być butelkowe, wyraźnie muszę prosić, by nie było z lodówki. O to Pan nie spytał. Paragon otrzymałam, ale na wyraźną prośbę. Na kasie został nabity, odruch był tzw. wyrzucenia paragonu przez pracownika na bok. Zwróciłam uwagę jeszcze na to, że w karcie menu umieszczono opisy i cennik tylko drinków, alkoholu mocniejszego. O wybór piwa trzeba pytać przy barze, ewentualnie rozglądać się co jest na półce lub w lodówce. Obsługa trochę chaotyczna, był to środek tygodnia, w kinie nie było dużo klientów, zwłaszcza w tym miejscu, za długi czas oczekiwania.