Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Longinus

Treść opinii: Udałem się dziś do najbliższego sklepu osiedlowego, w którym można kupić coś więcej niż chleb i kiełbasę. Padło na Longinus, który w weekendy dość często odwiedzam. Już przy wejściu zauważa się, że sklep dużo czerpie jeszcze z epoki PRL. Wózki i koszyki metalowe, które przypominają mi lata 80-te, kolejka i pracujące tu Panie. Dla ścisłości sklep jest samoobsługowy.Biorę koszyki udaje się stronę półek sklepowych po drodze przeciskając się między ludźmi stojącymi do kasy. Próbuję coś znaleźć jednakże wszystko jest "ućkane" widać, że jest za mało miejsca nie tylko dla ludzi, ale też i dla towaru. Wybór jest stosunkowo duży, ale niestety w związku z tym towar leży na podłodze i przejechanie wózkiem jest nie lada wyczynem. Niestety ceny produktów są nieczytelne, ponieważ zastosowano system metkowania każdego produktu, ale nie wszędzie się one znajdują. Tam gdzie ich nie ma możemy szukać wśród gąszczu ręcznie wypisanych nalepek, które również są nieczytelne. Na towarach nie ma podanych cen za kilogram tylko za to ile waży dany produkt, co sprawia, że można przepłacić. Ceny produktów są stosunkowo wysokie nawet porównując je z innymi tego typu sklepami. Podchodząc do kasy nie doświadczysz "dzień dobry" chyba, że pierwszy to powiesz i Pani będzie miała dobry dzień. Pracownice wyglądają jakby je ktoś siłą trzymał traktując klienta jak "zło konieczne", a czasem intruza. Chodzę tam, bo się uodporniłem i bliżej nie mam innego sklepu, jednakże innym nie polecam.