Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Żabka
Treść opinii: Niech żyje Żabka. Rano okazało się, że zabrakło mleka do kawy. Ponieważ dla mnie napicie się kawy z mlekiem przed wyjściem z domu jest bardzo ważne pobiegłam do sklepu. Osiedlowy supermarket w soboty był czynny od 8:00. Na szczęście kilka bloków dalej otwarto Żabkę. Idę, patrzę, drzwi otwarte, przed sklepem stoi kobieta w firmowej, zielonej bluzeczce Żabki i pali papierosa. Pytam jej, czy otwarte. Potwierdziła. Wchodzę do środka. Sklep czyściutki, oświetlony, na półkach dość duży wybór. Zauważyłam, że jest i pieczywo, wyglądające na świeże, dzisiejsze. Podeszłam do chłodni z nabiałem. Zaopatrzenie takie sobie, kilka najpopularniejszych marek, ceny niektórych kosmiczne, serek Allmentte o ponad złotówkę droższy niż w marketach. Ale to w końcu sklep ostatniej szansy, nie kupuje się tu codziennie, więc może być. Wzięłam mleko, serek do chleba. Przy wszystkich produktach były ich ceny. Pudełeczka z produktami czyste. Podeszłam do kasy, podałam pracownicy produkty. Wyjęła reklamówkę, spakowała mi zakupy do reklamówki, podała cenę, ja dałam jej pieniądze. Pracownica zapytała, czy nie mam końcówki drobnymi groszami, podałam jej, dostałam resztę, zakupy i zostałam pożegnana.