Opinia użytkownika: Kinga_303
Dotycząca firmy: LIDL
Treść opinii: Godziny popołudniowe, długie kolejki do kas, dużo osób po pracy chce jak najszybciej zrobić zakupy i wrócić do domu. W powietrzu czuje się zniecierpliwienie i zdenerwowani klientów, sprzedaż odbywa się w zwolnionym tempie, i to nie jest dzień strajku włoskiego, bo to dałoby się zrozumieć i wybaczyć, w końcu każdy ma prawo walczyć o swoje prawa. Pracę kasjerek spowalniają rozmowy towarzyskie jakie prowadzą między sobą. I tak stojąc w kolejce zdążyliśmy się dowiedzieć, że Pani X dziś spotyka się z Panem Y, i "oj będzie się działo", natomiast Pani Z ma kłopoty z alkoholem (wymowne wskazanie ręką szyi ). Szkoda tylko, że Panie kasjerki nie pomyślały o tym, że nie koniecznie wszyscy klienci są zainteresowani życiem prywatnym ich koleżanek.