Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Nie chciało mi się wczoraj jechać na stację paliw więc siłą rzeczy musiałam zrobić to dziś rano bo wskaźnik paliwa informował mnie, że w baku niestety prawie „pustynia” a dzisiejszy dzień to dla mnie „wjazdówka”. Ładnie trafiłam bo klient akurat płacił za swoje paliwo więc podjechałam z drugiej strony dystrybutora i mogłam od razu tankować. Dziś nie będę się czepiać zbyt bliskiej odległości rozmieszczenia dystrybutorów bo mi to w niczym nie wadzi, co więcej jeden dystrybutor nie do użytku – awaria, jak informuje zawieszona kartka, to też dziś nie ma dla mnie znaczenia. Pracownica Natalia, miła, sympatyczna, uśmiechnięta dziewczyna, zadbana, włosy upięte z tyłu głowy - blond z pasemkami, skasowała mój zakup 5,19 zł/litr – to wysoka cena ale pracownik nie jest temu winien. Mój rachunek to 103, 94 zł, jakieś 300 km na tym tankowaniu spokojnie przejadę. Na podjeździe tej stacji nic się nie zmieniło i pewnie długo jeszcze nie zmieni, ubytki w nawierzchni tu i ówdzie to ciągle standardowy obraz i wjeżdżając trzeba to robić w miarę uważnie tak jak jej stan też można określić „w miarę równy” z naciskiem na stwierdzeniem „w miarę”. Moja wizyta na tej stacji nie trwała długo, praktycznie wszystkie czynności wykonałam „z marszu” – podjechałam, zatankowałam, zapłaciłam, pracownik doliczył mi punkty VITAY i odjechałam. Taki tryb mi się podoba.