Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: KFC
Treść opinii: Do restauracji zajrzałam skuszona nową ofertą kanapek. Kanapki były prezentowane na menuboardzie nad głowami pracowników. Podeszłam do lady lokalu. Przy ladzie nie było kolejki, od razu jedna z pracownic zaczęła mnie obsługiwać. Ponieważ nowe potrawy były w trzech rodzajach, jako kanapka, sałatka i tortilla zapytałam się pracownicy czym się różnią od siebie. Dowiedziałam się, że to jest sałaka, kanapka i tortilla. Tyle to wiedziałam na podstawie zdjęcia. Zdecydowałam się na kanapkę w zestawie. Pracownica zaproponowała mi dodatek, frytki lub kawałek kurczaka. Przyjęła pieniądze, wydała paragon. Zauważyłam, że na ladzie leży sporo takich paragonów. Kubek na picie dostałam od razu, po otrzymaniu rachunku dostałam też kanapkę i frytki. Picie można sobie było samemu dolewać ile się chciało. Do kubka można sobie było dołożyć lodu, maszyna produkująca lód wyrzucała go nieregularnie i trudno było dołożyć sobie żądaną ilość. Usiadłam przy stoliku z jedzeniem. Kanapka była zapakowana w pudełko kartonowe, bardzo niewygodne było jej jedzenie. Wolę kanapki zapakowane z papier, te z pudełka rozlatują się w trakcie jedzenia, zapakowane w papier można sobie owinąć papierem. Kanapka nie wyglądała jak na zdjęciu, sałaty były minimalna ilość. Smak taki sobie.