Opinia użytkownika: czystairlandia
Dotycząca firmy: Pekao SA
Treść opinii: Przechodząc przez osiedle przypomniałam sobie, że mam w portfelu troszkę drobnej papierowej waluty, której już nie będę potrzebować i chciałam wymienić na polską gotówkę. Na próżno szukać w pobliżu kantoru.Uwagę zwróciłam na bank, w innej znanej mi placówce tej sieci nie raz wymieniałam już drobne kwoty. Po wejściu do środka zobaczyłam czynne trzy stanowiska. W środku nie było klientów. Stanęłam w kolejce do stanowiska po lewej stronie od wejścia - panie z obsługi rozmawiały ze sobą. Irytujące jest niestety stanie, gdy zaczyna się przedłużać, a dalej ze strony obsługi brak reakcji na klienta. Pomyślałam, cóż nie będę w takim razie wymieniać wszystkiego. Była to jedyna dobra decyzja. Po chwili pytam Pani z obsługi czy jest tutaj możliwość wymiany waluty. Pada odpowiedź ze strony pracownicy, że tak, ale po cenie kursu bankowego. rozglądam się, nie widzę, żadnej tablicy jaki jest kurs. Pytam, jaki kurs. Pani pyta o dowód osobisty, bowiem wszystkie transakcje są rejestrowane. Kwota była naprawdę mała /kurs niewiele różny od tego w kantorze/, jednak pierwszy raz spotkałam się w tym banku i oddziale, że jestem tak skrzętnie spisywana, co najmniej gdybym wymieniała walutę o wartości porządnego domu. Więcej biurokracji, ale rozumiem zasady narzucone w placówce. Szkoda, że nie ma tablicy z informacją o kursach. Obsługa miła, jednak powolna i niestety nie jest mocną stroną szybkość reakcji na zjawiającego się klienta. Być może z założenia, że jest to bank osiedlowy i tak klient jeśli zjawił się to tutaj zostanie, bowiem w pobliżu jest to jedna placówka.