Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Magika

Dotycząca firmy: Auchan

Treść opinii: Moja obserwacja dotyczy zakupu doładowania telefonu Heya za 5 zł. Weszłam tylko po jakiś maly napój i doładowanie telefonu. Kolejki przy kasie o tej porze nie było, więc dość szybko przyszła moja kolej przy kasie. Poza bułką i napojem poprosiłam jeszcze doładowanie heya za 5 zł. Pani podała mi łączną kwotę do zapłaty ok. 8 zł Podałam 10 zl i otrzymałam resztę i paragon i usłyszałam do widzenia. Grecznie spytałam się o doładowanie. Pani po chwili bez słowa podała mi kupon doładowujący. Pierwszy raz odkąd kupuje doładowania w auchanie zdarzyło mi się, że musiałam się o ten kwitek upomnieć. Ale prawdziwa droga przez męke była dopiero przede mną. Ponieważ pierwszy raz kupowałam doładowanie do tej sieci, zawsze kupuje do drugiego telefonu, który jest w orange. I po odebraniu kuponu i znalezieniu spokojnego miejsca zadzwoniłam pod nr podany na kuponie, aby zgodnie z tym co na tym świstku było napisane postąpić zgodnie ze wskazówkami. Zadzwoniłam i owych wskazówek poza informacją, że mam zero na koncie już nie było. Potrzebowałam pilnie zadzwonić i dobrze, że miałam ten drugi telefon bo zadzwoniłam z niego. jednak kwestia doładowania okazała się kłopotliwa. Siadłam z powrotem na ławce i zaczęłam się zastanawiać czemu dzwoniąc pod podany numer nie ma dalszych instrukcji i nie mam możliwości doładowania konta. Ostatecznie świtało mi wpisanie *109* i wpisanie kodu oraz "kratki" i to był strzał w dziesiatkę. Uff. Tylko w takim razie po co informacja na kuponie doładowującym? Dlatego aż -4 bo doładowanie kupiłam i w końcu doładowałam, ale błędna informacja na kuponie moim zdaniem nie powinna się znaleźć.