Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Zatoka
Treść opinii: Chcę uzupełnić zakupy, udaję się więc do najbliższej Zatoki. Pani ledwo odpowiadają dzień dobry. Pewnie zajęte. Ubrane są w nieświeże niebieskie fartuchy ledwo dopinające się na brzuchach. Wyglądają "nieapetycznie". Podchodzę do lodówki z nabiałem. Niestety nie widzę tego co jest mi potrzebne. W ogóle zaopatrzenie jakieś "biedne". Odpowiedź na pytanie czemu tak mało produktów, zajmuje paniom wiele czasu. Może muszą się namyśleć. Ekspedientka przy kasie podlicza moje zakupy nie bardzo czystymi rękoma. Wychodzę upewniona w przekonaniu że nie lubię tu przychodzić i wiem dlaczego. Tu jest jakoś niechlujnie!