Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Camaieu
Treść opinii: Do sklepu weszłam rozejrzeć się. Witryna była czysta, szyby bez plam. Wchodziło się przez bramki. Sklep był bardzo jasno oświetlony. Podłoga była czysta. Na wieszakach było bardzo dużo ubrań, zarówno resztki kolekcji letniej jak i jesienna. Spodnie, które mnie zainteresowały, znajdowały się w tylnej części sklepu. Niektóre modele spodobały mi się, ale ciężko wyszukiwało się. Ułożone były chaotycznie, przypadkowo, różne rodzaje i wymiary pomieszane między sobą, więc żeby sprawdzić, czy jest interesujący rozmiar trzeba było przeszukać cały wieszak. Ubrań było bardzo dużo, ściśnięte do granic możliwości, więc ciężko było dostać się do metek i oglądać wymiary. Znalazłam dwie pary, z którymi udałam się do przymierzalni. Kabin było dużo. Światło nie takie jasne jak na sali. Kabiny malutkie, żeby zobaczyć jak się wygląda w ubraniu trzeba było z kabiny wychodzić na zewnątrz. Podłoga czysta. Na ścianie powieszona reklama bonów podarunkowych firmy. Wróciłam na salę i odwiesiłam spodnie. Pojawiła się jedna z pracownic, ubrana jak klienci, bez firmowego stroju, z plakietką z imieniem i oferowała pomoc w znajdowaniu ubrań. Przechodząc koło mnie przywitała się.