Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Tchibo
Treść opinii: Bardzo lubię sklepy Tchibo, lubię do nich zaglądać, lubię zapach kawy, który tu unosi się w powietrzu i lubię pooglądać różne przedmioty, które są sprzedawane. Chociaż formuła sprzedaży nie odpowiada mi. Nie lubię zmieniających się cały czas krótkich kolekcji. Wolę sklepy, w których wiem, że ubrania jesienne są jesienią, a wiosenne wiosną, a nie przez krótki okres, około tygodnia. Poza tym w sklepach w Krakowie kolekcje są różne, bo w jednym kolekcja jest z jakimś wyprzedzeniem a w innych normalnie. Szczerze mówiąc nudzi mnie coś takiego i nie mam ochoty śledzić pojawiania się czegoś tam, zastanawiania się, czy teraz są w internecie czy w takim czy innym sklepie. Niemniej od czasu do czasu coś kupuję. Kolekcje w sklepach odbieram jako chaotyczne, stawianie na półce elektroniki obok bielizny i kubków na kawę. Podczas tej wizyty w sklepie właśnie miałam wrażenie, że drażniące mnie elementy osiągnęły apogeum. Sklep był mały, wokół ścian stały regały, na środku malutkie regaliki, produkty moim zdaniem ustawione bez ładu i składu. Oczywiście w ramach tego nieładu były uporządkowane, poustawiane równo, jedno koło drugiego, z symetrycznie. W sklepie było ciasno, wyraźnie powierzchnia sklepu była za mała jak na tą ilość towaru i klientów. Przez klientów trzeba było przepychać się, ciężko było spokojnie coś sobie obejrzeć. Atmosfera w sklepie była jednak wspaniała, czuć było spokój i relaks. Do kasy były kolejki, a że większość osób oprócz ubrań kupowała też kawę i kawa była od razu mielona to obsługa trwała dość długo. Nikt jednak się nie denerwował, nie pchał, nie złościł się. Pracownice mówiły głosem spokojnym, cichym, ale wyraźnie słyszalnym. Nawiązywały kontakt wzrokowy z klientami, uśmiechały się.