Opinia użytkownika: Alex
Dotycząca firmy: Cubus
Treść opinii: Do sklepu wróciłam, żeby przekonać się czy moja ostatnia wizyta w tym sklepie, gdzie ubrania walały się po podłodze, to była tylko jednorazowa wpadka. Niestety okazało się, że nie. Mimo, że pora była jeszcze wczesna i w sklepie nie było za dużo ludzi, to w niektórych miejscach panował bałagan. Widoczne to było zwłaszcza w miejscach oznaczonych jako "Final sale". Tam ubrania rzucone były wszystkie na jedna stertę, cześć leżała na podłodze. W sklepie zauważyłam dwie pracownice, które porządkowały i układały ubrania, ale jak ognia unikały tych miejsc, gdzie panował największy bałagan. Dodatkowo jeszcze jedna pracownica miała chyba przerwę, bo nic nie robiła, tylko zagadywała tą, która akurat składała ubrania. Nie miałam ochoty przeszukiwać tych wszystkich stert ubrań, wyszłam więc za sklepu bez żadnych zakupów.