Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Grom
Treść opinii: Wracałem z wyjazdu służbowego, i czas było ja jakiś obiado-kolację, zatrzymałem się w przydrożnym sklepie, jakie moje było zaskoczenie, kiedy, wszedłem do sklepu a w środku panował półmrok, ale mówię sobie nie ma, co oceniać tak sklepu na wstępie, pętko kiełbaski i bułka poprawią samopoczucie i pewnie wrażenie o tym sklepie. Niestety, ale tak się nie stało, pani mnie obsługująca, podeszła do mnie z kanapką w rękach, grubo ukrojona pajda chleba i jeszcze grubiej kawałek salcesonu czarnego. Pomyślałem sobie rewelacja, musi być smaczny albo pani jest tak bardzo głodna. Tłuste palce, dłonie, i pełna buzia podczas zaczęcia rozmowy skłoniły mnie do zakupu czegoś, co jest zapakowane fabrycznie, był to wafelek i napój w butelce. Podziękowałem za zakupy i oddaliłem się do auta, dalej głodny i zawiedziony, bo myślałem, że na wsi to, chociaż pozory będą stwarzali, żeby klienta zadowolić i zachęcić do zakupów, ale nie tym razem.