Opinia użytkownika: EGO;)
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Nie, nie jestem w ciąży...nooo chyba nie ;) ale fajnie by było :) Jednak późnym wieczorem naszła mnie ogromna ochota na lody. I gdzie tu kupić lody o tej porze? No oczywiście jest Tesco, które ratuje często takich smakoszy jak ja z opresji. Podjechałam pod sklep samochodem. Nie zdziwił mnie fakt, że na parkingu stało dużo samochodów. Znam ludzi, którzy uwielbiają nocne spacery po Tesco. Ja do nich raczej nie należę..noo może czasem. Wzięłam mały czerwony i czysty koszyczek i ruszyłam w stronę lodówek. Prosto po lody. Idąc wzdłuż regałów zauważyłam pracowników wykładających towar. Niestety nawet o tej porze nie mogli spokojnie popracować ;) Lodów był bardzo duży wybór. Różne firmy, różne gramatury po różne smaki i ceny.Naprawdę trudno było mi się zdecydować. Wybrałam dwulitrowe w trzech smakach. Niestety nie mogłam znaleźć ich ceny. Stoję i stoję przed lodówkami i czuję, że powoli robi mi się delikatnie mówiąc zimno. Ale ceny dalej nie znalazłam. Oglądam się za jakimś pracownikiem. Nikogo jak na złość nie było. Jakby wszyscy poszli w inną część sklepu. wreszcie przypomniałam sobie o czytnikach bo przecież sama mogę sprawdzić cenę. Oczywiście jak znajdę dobry czytnik. Doszłam do dwóch i żaden nie działał :( Wreszcie gdzieś na końcu sklepu udało mi się sprawdzić cenę. Trochę zmęczona już pobiegłam do kasy. Dobrze, że tu nie czekały na mnie już nocne niespodzianki. Kasjerka szybko obsługiwała klientów. Zapłaciłam kartą i pobiegłam szybko do auta...i spokojnie już jadłam potem w domu lody.