Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Karolina_962

Dotycząca firmy: BP

Treść opinii: Benzyna ma aktualnie tak astronomiczną cenę, że każda wizyta na stacji przyprawia mnie o ból serca. Wiem, że to nie jest oszczędność, a czasem wręcz przeciwnie, ale tankuję teraz częściej za mniejsze kwoty. Mam jakąś barierę psychologiczną by zatankować do pełna i zapłacić tyle kasy, jestem więc ostatnio częstym gościem na stacji. Było niedzielne popołudnie i na stacji było pełno. Musiałam czekać, aż zwolni się dystrybutor. Było czysto, panował porządek, dostępna była szczotka i woda do czyszczenia szyb. Po zatankowaniu weszłam do środka, tam również było czysto. Czynne były dwie kasy, przy każdej z nich było 2 klientów. Gdy nadeszła moja kolej zbliżyłam się. Pracownik chyba powitał mnie. Chyba bo wymamrotał coś pod nosem, założyłam że było to powitanie. Podałam mu kartę payback i kupon upoważniający mnie do uzyskania poczwórnej ilości punktów. Pracownik zapytał tylko „faktura czy paragon” i podał kwotę do zapłaty. Poinformował mnie też ile mam punktów na koncie i ile doszło w dniu dzisiejszym. Gdy odchodziłam od kasy nie pożegnał mnie.