Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: PKO BP
Treść opinii: Pani z obsługi była bardzo miła, ale... po ponad miesiącu po złożeniu przeze mnie niezmiernie istotnego zaświadczenia w sprawie kredytu okazało się, że tego zaświadczenia nie złożyłem... Mimo, iż posiadam kopię złożonego przez siebie pisma z pieczątką, podpisem owej pani i datą wpisaną ręcznie, urzędnicy banku usiłowali mi przez kilka tygodni udowadniać, że nie złożyłem owego pisma... Podczas "wyjaśniania" tej sprawy, które trwało kilka tygodni, kazano mi zapłacić 3 raty kredytu i naliczono "karne odsetki". Dodam, że ze ZGUBIENIEM WAŻNEGO pisma przez PKO BP (oddziały w Legnicy i Wrocławiu) zetknąłem się niestety więcej niż jeden raz. Dlatego wszelkim zainteresowanym doradzam omijanie instytucji o nazwie PKO BP szerokim łukiem. Chyba że ktoś lubi niesłusznie naliczane raty, "karne odsetki" i pisma w których straszy się klientów wpisaniem na listę dłużników (bez wcześniejszego powiadomienia) za RZEKOMĄ "niedopłatę" raty kredytu w wysokości 11 (słownie jedenastu) złotych.