Opinia użytkownika: Kasior1985
Dotycząca firmy: Żabka
Treść opinii: Byłam wczoraj w żabce. Chciałam kupić coś na przekąskę do pracy. Weszłam do sklepu, powiedziałam dzień dobry, ale nikogo nie było. Pracownicy stali na zapleczu i zorientowali się, że ktoś przyszedł dopiero jak uderzyłam przez przypadek parasolką w szafkę. Ale i wtedy nikt nie wyszedł. Przedzierając się przez ciasny sklepik włożyłam do koszyka produkty (ceny były odpowiednio pod produktami) i podeszłam do kasy. Wtedy dopiero zjawił się sprzedawca. Wyciągnęłam zakupy na ladę. Pan skasował kilka złotych po czy powiedział do widzenia i uciekł na zaplecze. Ja powoli spakowałam zakupy i wyszłam z dziwnym zniesmaczeniem, w które wprawił mnie lekceważący stosunek sprzedawcy.