Opinia użytkownika: Joanna_1876
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Biedronka przy ul. Traugutta była miejscem czystym z wywieszonymi aktualnymi promocjami w gablotach. Towar był poukładany jednak jego umiejscowienie było w całkowitym chaosie. Wynika to stąd, iż co prawda asortyment poukładany jest w kilku miejscach na sklepie. W środkowym rzędzie, gdzie znajdują się produkty w promocji widniało wiele produktów ze sobą nie powiązanych, z obecnych promocji a także z promocji kilka miesięcy temu. W tym właśnie miejscu znalazłam i chciałam zakupić suszoną żurawinę, jednak podobnie jak asortyment tak i ceny znajdują się w nieładzie, nie obok produktów lub wcale ich nie ma. Zapytana przeze mnie o cenę pani ekspedientka powiedziała abym udała się do czytnika, gdyż rodzajów żurawiny jest kilka i ona nie wiem która ile dokładnie kosztuje. Hm.. i tak należy zrobić z każdym produktem znajdującym się w tym miejscu. Następnie przy kasie również było nie miło, gdyż płaciłam banknotem 100 zł. Pani kasjerka nie zapytała czy mam drobną złotówkę czy jakieś grosze tylko wydała mi do 20 bilonem rzucając go w miejscu pakowania przy kasie iż prawie udpadł na ziemię. W tym momencie zrobiłam rozczarowaną minę zachowaniem kasjerki, a ona zmierzyła mnie wzrokiem jakbym to ja coś złego zrobiła. Oczywiście kasjerka nie użyła także wyrażenia: "dzień doby", "dowidzenia", czy "zapraszamy ponownie", gdyż prawdopodobnie pojęcie "kultura osobista" jest tej pani obce.