Opinia użytkownika: Astra
Dotycząca firmy: Kościół
Treść opinii: Postanowiłam, że jak jeszcze kiedyś będę przejeżdżać koło Świebodzina to zjedziemy z trasy by zobaczyć z przodu pomnik Chrystusa Króla-Wotum wdzięczności. Słowa obiecanego dotrzymałam wracając zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej Orlen na obrzeżach miasta Świebodzin. Sama stacja ogólnie mówiąc była troszkę zaniedbana. Towar częściowo na półkach był wybrakowany. Toaleta pozostawiała dużo do życzenia i wymagała gruntownego sprzątnięcia, jak w męskiej tak i damskiej śmierdziało moczem, jeden plus to ciepła woda, a w podróży to ważne. Wychodząc z toalety chciałam zapytać jak dostać się do pomnika. Stałam chwilę z boku koło lady i czekałam aż łaskawie pani z obsługi zwróci na mnie uwagę bo była zajęta rozmową z panem. Daremnie próbowałam nawiązać z nią kontakt wzrokowy bo całkowicie mnie ignorowała jak bym była duchem. Zrezygnowana postanowiłam gdzie indziej poszukać pomocy na szczęście nie musiałam długo szukać. Między regałami przemknęła mi postać w firmowych ogrodniczkach, podeszłam do młodego pracownika stacji z oryginalnymi brwiami i spytałam o drogę. Bardzo chętnie pofatygował się na zewnątrz i udzielił nam wyczerpujących wskazówek jak dojechać. Z podziękowaniem na ustach skierowaliśmy się w stronę pomnika. Dojeżdżając na miejsce zwolniliśmy by utrwalić sobie w pamięci jak najwięcej szczegółów. Wzdłuż alejki po obu stronach tuż przy trochę wyboistej drodze leżały kamienie jakby na wzór różańca. Również na całej długości posadzone są drzewa, a miedzy nimi zgrabne latarenki. Przed pomnikiem na tabliczce wisi Modlitwa do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata kard. Adama Sapiechy z 1927r. Na kilkunastometrowym kopcu wybudowano 36 metrowa figurę Jezusa Chrystusa ustanawiając go patronem miasta. Pomnik jest ogromny, biały, precyzyjnie jak na takie rozmiary wykonany, o bardzo przyjemnych rysach twarzy, a pozłacana wielka korona wieńczy wierzchołek figury . Można było wejść do pewnego poziomu i sprawdzić z czego został wykonany. Całość wymaga jeszcze doprecyzowania, z boku figury stał sprzęt zwyżkowy. Byłam pod wielkim wrażeniem i nie żałuje nawet minuty spędzonej na oglądaniu tego pomnika. Dowiedziałam się, że pomysłodawcą był proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie, można tylko pozazdrościć takiego pomysłu oraz patrona.