Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Czego jak czego ale soli w domu zabraknąć nie powinno dlatego mimo cokolwiek późnej, jak na zakupy pory sobotniej,musiałam udać się do jakiegoś sklepu. Dobrze, że Biedronka jeszcze otwarta dla takich spóźnialskich jak ja.W sklepie klientów kilku, 5-ciu może 8-miu. Po drodze zgarnęłam do koszyka wodę mineralną - 1,89 zł/butelka 1,75 litra, ketchup 470 g - 2,69 zł/butelka, z chłodni śmietanę 18% - 1,69 zł/pojemnik 330 g.,soli nigdzie nie widać, chyba nie ma - pomyślałam. Rozglądam się za jakimś pracownikiem, niewysoka pracownica ubrana w spodnie,koszulkę zieloną i przepasana niebieskim fartuszkiem wsypywała ziemniaki do kwaterki na stoisku z warzywami więc podeszłam w okolice chłodni i zapytałam z daleka: przepraszam, czy nie ma soli ?; w następnej alejce za panią na palecie pod przyprawami - słyszę odpowiedź; no właśnie tam nie widziałam - mówię odchodząc jeszcze raz we wskazanym kierunku; już chwileczkę, zaraz pani pokażę - słyszę. Zanim jednak doszła sól znalazłam - 0,69 zł/kg (bardzo tanio), przykrywały ją puste opakowania foliowe więc powiedziałam, zmierzającej do mni pracownicy, że już znalazłam i jej podziękowałam. Pomyślałam jeszcze,że wezmę jakieś owoce więc udałam się do właściwego stoiska: pomarańcze - 3,47 zł/kg, brzoskwinie 3,97 zł/kg, wzięłam po 4 sztuki. Kasjerka Krystyna - pani w średnim wieku, szczupła, włosy krótkie, blond z pasemkami, ładnie ułożone, szybko mi podliczyła zakupy, bo klientów do kasy nie było, 14,57 zł zapłaciłam, kasjerka podziękował i zaprosiła ponownie. Tak moje wyjście po sól zaowocowało dodatkowymi artykułami. W sklepie czysto, bardzo jasno i obsługa miła, uprzejma, życzliwa. Gdy pytałam pracownicę o sól ani odrobinę się nie obruszyła, w jej głosie i zchowaniu dało się wyczuć troskę o klienta, no wiadomo nie mogła przecież rzucić ziemniaków na posadzkę i biec do mnie, ale odłożyła i już w moim kierunku zmierzała. Przed sklepem też porządek, kosz na śmieci opróżniony i założony w nim nowy worek, parking prawie pusty, przecież zaraz 21-a godzina, to koniec dnia pracy dla tego sklepu.