Opinia użytkownika: Karolina_962
Dotycząca firmy: Londoner pub
Treść opinii: Weszłyśmy do Londonera, bo był najbliżej a nie chciało nam się chodzić w deszczu po mieście. Pamietam ten pub jeszcze z czasów studenckich, był wtedy dość popularny. Zdziwiłam się więc, że w piatkowy wieczór bez problemu znalazłyśmy wolny stolik, a nawet mogłyśmy wybierać wśród wolnych stolikow. Po chwili przebywania w lokalu odniosłam wrażenie, że powodem małego obłożenia mógł być panujący tu zapach. Mówiąc wprost w lokalu smierdziało. Nie wiem czy był to zapach z toalety, zaplecza czy piwinicy, w kazdym razie aromat byl mocny i bardzo nieprzyjemny. Obsługiwały nas 3 kelnerki, obsługa uprzejma, ale zero indywidualnosci. Pierwsza kelnerka podała nam menu, druga przyjeła i przyniosła zamówienia, a gdy skonczyły sie nam napoje trzecia pani podeszła zapytac czy podac cos jeszcze. Zapach nie zachecal do dluzszego przesiadywania, wiec poprosilysmy o rachunek. Kelnerka na to zapytala się "a co panie braly?". Dziwny to lokal, gdzie aby skasowac obsluga pyta klienta co zamawial.