Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Kantor
Treść opinii: Niedługo wybieram się za granicę, więc postanowiłam wymienić złotówki na euro. W tym celu udałam się do kantoru mieszczącego się w okolicach PKP w Terespolu. Kiedy weszłam do kantoru okazało się, że jest to małe i duszne pomieszczenie. Miejsce to określiłabym jako obskurne i odstraszające. Najczęstszą klientelą tego kantoru są Białorusini (przygraniczni handlarze), więc nie zdziwił mnie fakt że panował tam nieprzyjemny zapach. Powitał mnie mężczyzna mający około 55 lat. Chciałam wymienić 3000 zł, więc liczyłam na mały rabat. Kursy sprzedaży i kupna poszczególnych walut były wypisane kredą na tablicy. Jeśli chodzi o kupno euro to wynosiło ono 4,08. Zapytałam pracownika czy istniałaby możliwość zejścia z ceny. Pracownik odmówił mi, tłumacząc że on też musi zarobić na chleb. Nie jestem typem przekupki więc przyjęłam jego odmowę bez obrażania się. Wymiana waluty przebiegła sprawnie. Na koniec wizyty pracownik podziękował mi i życzył udanego urlopu.