Opinia użytkownika: Anna_3031
Dotycząca firmy: E.Leclerc
Treść opinii: Do leclerca wybrałam się ostatnio, bo było mi „po drodze” i przez sentyment. Mieszkałam kiedyś na Przymorzu i mam same miłe wspomnienia z tej dzielnicy. Trzeba przyznać, że ten supermarket jest świetnie położony, ma bardzo ładnie zagospodarowany teren wokół, rzeczywiście swoim wyglądem według mnie wygrywa z konkurencją, co może przyciągać klientów. Do takiego miejsca po prostu przyjemnie się wraca. Wewnątrz również ślicznie, zwłaszcza urzekły mnie wielkie kwiaty w donicach, które tworzą super klimacik tego miejsca. Niestety na sali sprzedaży Leclerca człowiek nie ma już się czym zachwycać a wręcz przeciwnie. Niektóre alejki są ciasne i nie da się przejść bez szturchania łokciem pozostałych klientów. Najbardziej jednak okrutny jest brak ocynowania niektórych artykułów, a co gorsza – wywieszone ceny różnią się od tych rzeczywistych, o których często dowiadujemy się w domu, kiedy rozpakowujemy zakupy. Tym razem natknęłam się na sytuację, kiedy do jednego produkty przyporządkowane były 2 różne ceny. Oczywiście po odejściu od kasy zauważyłam, że nabita jest ta wyższa cena. Po drugie, herbata, której cenę znalazłam jakimś cudem kosztowała sporo więcej kiedy pani na kasie już przeciągnęła ją przez czytnik. Na 10 rzeczy, które kupiłam, 2 miały inną – wyższą cenę niż na metkach… Żenujące i zniechęcające do sklepu. Panie kasjerki pozbawione uśmiechu i życzliwości na twarzy. Generalnie uważam, że ceny w tym supermarkecie są wysokie. Owoce i warzywa mają jedne z wyższych cen. Herbaty i kawy – ceny wyższe. Jedynie zabawki i alkohol są zazwyczaj tańsze niż u konkurencji. Asortyment jest szeroki i jeśli człowiek się pilnuje i lata z każdą rzeczą do czytnika, to może udać mu się zapłacić mniej. Ogólnie ze względu na nagminne przekłamywanie cen – nie polecam robienia zakupów w tym miejscu. Jedynie spacer wokół budynku, który może umilić wieczór.