Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: KappAhl
Treść opinii: Do sklepu weszłam z ciekawości, zobaczyć co jest nowego. Na szybach wystawowych wielka informacja, że jeżeli wybierzesz trzy rzeczy to zapłacisz za dwie. Oczywiście pod pewnymi warunkami (produkty z puli odpowiednio oznaczonych). Ekspozycja czytelna, produkty rozwieszone luźno, bardzo łatwo i przyjemnie się je ogląda. Na każdym produkcie znajduje się metka z ceną i rozmiarem. Znalazłam dwie odpowiadające mi bluzki. Zabrałam je do przymierzalni. Przymierzalnie są dużych rozmiarów, jasno oświetlone, z miejscem do siedzenia i haczykami, na których można sobie powiesić ubranie. Zdecydowałam się na jedną z bluzek, drugą odwiesiłam i udałam się do kasy. Kolejki nie było, podeszłam do mnie młoda dziewczyna. Zapytała o kartę stałego klienta. Powiedziałam, że nie mam przy sobie, ale że w ogóle chciałabym zrezygnować z niej, bo dostaję mnóstwo spamu w postaci SMSów reklamowych od nich. Pracownica spytała, czy nie korzystam z nich. Powiedziałam, że nie i nie chcę ich dostawać, bo tylko mi przeszkadzają. Pracownica podała mi kartkę, na której miałam napisać rezygnację. Powiedziałam, że nie mam karty przy sobie. Wówczas pracownica dała mi tą kartę do wypełnienie w domu i przyniesienia przy okazji. Zapłaciłam za zakupy. Kasjerka zapakowała mi bluzkę w małą torebkę. Przy kasie było czysto.